środa, 5 października 2016

Związek doskonały.



Mądrzy ludzie mawiają, że w związku najważniejsze jest porozumienie. Do porozumienia dochodzi się poprzez dialog. Dialog, to rozmowa.
I faktycznie, pomyślałam sobie. Mój związek jest bardzo zgodny. Już teraz wiem dlaczego. Lubimy sobie pogadać, powymieniać poglądy, podyskutować. Nawet w nocy.

On, wbijając mi paluch pod żebro: „Chrapiesz!”
Ja, nieprzytomna od snu: „Jaaaa??? Przecież ja nawet nie śpię!”

On, zrezygnowany: „Ej, chrapiesz! Przewróć się na drugi bok.”
Ja, śpiąc: „Mhmmmmmm…”

On, wkurzony: „No chrapiesz znowu!”
Ja, wkurzona: „Ja chrapię? Ja??? To pies!!!”

On, załamany: „Chrapiesz. Odchrząknij sobie!”
Ja, akurat trochę bardziej świadoma dzięki budzikowi, który właśnie przed chwilą zadziałał, umarłam ze śmiechu na tę propozycję…

Musimy chyba przedyskutować zakup stoperów dousznych dla Niego.

PS. I to naprawdę nie jest tak, że tylko JA chrapię w tej sypialni ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz