środa, 6 kwietnia 2016

Przed kryzysem.



Już kiedyś tłumaczyłam się ze słuchania Radia Zet Gold w samochodzie (że prezentowany materiał muzyczny działa na mnie pobudzająco). Myślałam, że raz wystarczy. Ale nie. Pewnego razu Córka jęknęła, wzdychając jednocześnie i przewalając spektakularnie gałami (w tym zakresie jest zdecydowanie, jak człowiek-orkiestra):
- Dlaczego, jeśli już słuchamy radia, to musi to być Zet Gold?
W tym momencie radio nadaje „September”. Korzystając z wygody bycia pasażerem zaczynam tańczyć na tylnym siedzeniu śpiewając, obok melodii, że właśnie dlatego słuchamy Zet Gold hłe, hłe, hłe…

Córka: Jezzzzuuuu, nie rób nam wstydu…
Mąż: Pan w samochodzie za nami już na ciebie patrzy…
Syn: Mamoooo, nie tańcz!

Bueheheh! Hahaha! Hłe hłe hłe! Wstyd? Jaki wstyd? Ghyhyhy! Podryguję radośnie w rytm muzyki!

Córka: Jeśli ty się już teraz tak zachowujesz, to ciekawe, co będzie, jak będziesz miała kryzys wieku średniego..?

.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz